CAŁY FILM W lesie dziś nie zaśnie nikt ZALUKAJ ONLINE

  • REJESTRACJA TO TYLKO 30 SEKUND
  • ZYSKAJ DOSTĘP DO NAJNOWSZYCH PRODUKCJI
  • ZNAJDŹ SWOJE ULUBIONE FILMY I SERIALE
  • DOŁĄCZ DO TYSIĘCY ZADOWOLONYCH UŻYTKOWNIKÓW

UPSS! MUSISZ BYĆ ZALOGOWANY, ABY MÓC KORZYSTAĆ W PEŁNI Z SERWISU

ZALOGUJ / ZAREJESTRUJ SIĘ

W lesie dziś nie zaśnie nikt

W lesie dziś nie zaśnie nikt - ZALUKAJ ONLINE

Umarli bez internetuMar. 13, 2020Poland102 Min.PG
Twój głos: 0
10 1 głos

Opis filmu

Czy warto obejrzeć cały film W lesie dziś nie zaśnie nikt?

Powrotów do stylistyki lat 80., zarówno w kinie, jak i innych dziedzinach popkultury, możemy mieć już trochę dość. Przesytu takowymi motywami nie czuć jednak wtedy, gdy są zmyślnie wplecione w aktualne realia, a nie bezmyślnie kopiowanie. Fabuła „W lesie dziś nie zaśnie nikt” wychodzi od bardzo aktualnego problemu – uzależnienia od internetu wśród młodych ludzi. Ci przybywają na obóz w środku lasu, gdzie odcięci będą od wszelkiego kontaktu z siecią. Na obozie wita ich druh grany przez Wojciecha Mecwaldowskiego. Chwilę później dzielą się na grupki i już bez zbędnego technologicznego balastu ruszają w leśną głuszę. Po takim wstępie widz odruchowo zaczyna wypatrywać wśród drzew mordercy, który na pewno za chwilę dopadnie naszych bohaterów.

W przypadku W lesie dziś nie zaśnie nikt szkoda jest podwójna, bo horror miał wejść do kin w okresie, w którym w Polsce rozszalał się koronawirus. Dlatego zamiast do zamkniętych kin, widowisko trafiło na Netflix. Z jednej strony mam nadzieję, iż twórcy dostali ciężkie worki z pieniędzmi za sprzedaż licencji, a z drugiej żałuję, że tak się to wszystko potoczyło. W końcu produkcja Bartosza Kowalskiego mogła pokazać branży filmowej, że warto w horrory inwestować, warto je kręcić i że w Polsce mogą zarabiać, a twórcy mają na nie pomysły. Ostatecznie pokazano tylko to ostatnie.

W lesie dziś nie zaśnie nikt online to pierwszy polski slasher

Jest w filmie Kowalskiego sporo momentów humorystycznych, wplecionych tam oczywiście celowo, bazujących na pewnych uproszczeniach i stereotypach. I może do tego właśnie aspektu mogłabym się przyczepić – nerd musi być uważanym przez innych za fajtłapę okularnikiem, dowodzący obozem to sepleniący facet z obłędem w oczach. Te zabiegi z jednej strony mieszczą się w konwencji. Z drugiej jednak, takie schematy można było przecież przełamać.

Film „W lesie dziś nie zaśnie nikt” kipi inspiracjami i kiczowatym klimatem slasherowych amerykańskich hitów czy kultowych serii w stylu „Gęsiej skórki”. Ów klimat kontrastuje z wyrazistą muzyką skomponowaną przez Jimka (do jej tworzenia muzyk użył m.in. piły, preparowanych fortepianu i skrzypiec, kotłów, dzięciołów i suki biłgorajskiej). Żeby nie było aż tak sztampowo, zamiast dramatycznych smyczków, słyszymy nowoczesną, często agresywną i podążającą w nieoczywistych kierunkach warstwę dźwiękową. Dobór takiej muzyki to najlepszy dowód na to, że twórcy chcieli sprzedać nam nie tylko pudło z przyklejonymi bezmyślnie kliszami, ale dołożyć do tego swoją własną wizję slashera. Wizję osadzoną w aktualnych realiach (choć oczywiście przerysowanych), wykorzystującą schematy nie po to, by je bezrefleksyjnie kopiować, ale by bawić widza.

W lesie dziś nie zaśnie nikt cały film

Bardzo prosta i dobra fabuła w całym filmie

Fabuła jest prosta jak drut i to w niczym nie przeszkadza. W lesie dziś nie zaśnie nikt to film złożony z tak wielu klisz slasherów sprzed dekad, że momentami ma się wrażenie, iż scenarzystą jest algorytm komputerowy. I z tym również nie miałem problemu. Jak długo wiązanka sprawdzonych pomysłów dostarczała mi rozrywki, tak długo z uśmiechem na ustach godziłem się z licznymi nawiązaniami i zapożyczeniami z filmów, w których grupa nastolatków jest wyżynana w lesie.
Ponadto bohaterów napisano tak, że ciężko ich w jakimś stopniu nie polubić. Mamy youtube’owego geeka, który zawala szkołę, zdobywając popularność jako streamer. Seksowną blondynkę, której wyzwolenie sprowadza się przede wszystkim do rozsuwania chłopakom zamków błyskawicznych w spodniach. Jest zgryźliwy gej. Dziewczyna z traumatyczną przeszłością. A także chłopak, który spędza dnie na flirtowaniu z kobietami na aplikacji randkowej.

W trakcie seansu W lesie dziś nie zaśnie nikt nie brakuje momentów wywołujących uśmiech na twarzy. To oczywiście nieobowiązkowa cecha slashera, ale jednak gros z najważniejszych filmów korzystało równie chętnie ze śmiechu, co z przemocy i świńskiej posoki. Czarny jak bezgwiezdna noc humor wydobywa się tutaj z różnych sytuacji i zachowań bohaterów, bywają niestety również nazbyt rubaszne żarciochy, pachnące zgnilizną i stereotypizacją znaną z kabaretów. Jednych rozbawi, mnie nie za bardzo, ekscentryczny szef obozu z wadą wymowy grany z dezynwolturą przez Wojciecha Mecwaldowskiego. Innym radość sprawią takie dowcipne makabryczne miniatury jak kura wydziobująca oko „temu misiu”, cytat z Fargo i buty księdza czy odblokowanie smartfona uciętą kończyną. Dla pamiętających dobrze pierwsze Psy Pasikowskiego pod koniec znajdzie się także co nieco.

W lesie dziś nie zaśnie nikt
Polski tytuł W lesie dziś nie zaśnie nikt
Ocena widzów 4.9 1,051 votes
Ocena TMDb 4.5 26 votes
36 komentarzy
Zaloguj się, aby dodać komentarz.